Doktorat – czym się zajmuję i czy nie żałuję? 

doktorat, phd, doktorat na fizjoterapii, studia doktoranckie, szkoła doktorska,

Jestem obecnie na ostatniej prostej na mojej ścieżce wiodącej do uzyskania stopnia naukowego doktora. Lata spędzone na uczelni i pracy badawczej były czasem ciężkiej pracy, ale obfitowały także w dające satysfakcję małe i większe sukcesy. Ten etap życia ma ogromny wpływ na mój rozwój osobisty. 

Doktorat – czym się zajmuję i czy nie żałuję? 

Mam to szczęście, że moje zainteresowania zawodowe i badawcze są zbieżne. Specjalizuję się w fizjoterapii stomatognatycznej i w tym kierunku rozwijam się zarówno zawodowo, jak i naukowo, co częściowo staram się przemycić dla Ciebie na tym blogu.

Moja praca doktorska dotyczy wpływu zgryzu na kontrolę nerwowo-mięśniową mięśni żucia oraz biomechanikę kręgosłupa szyjnego. Dokładnie zajmuję się badaniem tego, w jaki sposób chwilowa zmiana położenia łuków zębowych wpływa na aktywność elektromiograficzną i symetrię pracy mięśni żucia, zakres ruchomości kręgosłupa szyjnego oraz stabilność posturalną u pacjentów z idiopatycznymi bólami odcinka szyjnego kręgosłupa.

Więcej na temat wyników mojej pracy doktorskiej będę mogła opowiedzieć po obronie i opublikowaniu artykułów naukowych.

Tematyka fizjoterapii stawów skroniowo-żuchwowych oraz dysfunkcji czynnościowych narządu żucia jest mi bliska od czasu studiów. Pasją do tej dziedziny fizjoterapii zaraziła mnie promotorka pracy licencjackiej i od tamtej pory kontynuuję moje badania w tym temacie. 

Praca zawodowa & doktorat

Doktorat na fizjoterapii – czy warto?

Studia doktoranckie rozpoczęłam równocześnie z pierwszą pracą w zawodzie fizjoterapeuty. Informację o dostaniu się na doktorat otrzymałam w drugim tygodniu pracy. Wyobraźcie sobie tylko, jak bardzo był to dla mnie gorący czas. 

Wiedziałam, że chcę połączyć zainteresowania naukowe z pracą zawodową. W obecnej pracy zajmowałam się fizjoterapią ortopedyczną – trafiali do mnie pacjenci po zabiegach chirurgicznych, urazach, z bólami układu ruchu. 

Zastanawiałam się, jak ugryźć ten temat i połączyć go z zaburzeniami stawów skroniowo-żuchwowych?

Obecnie wiemy, upraszczając, że stawy skroniowo-żuchwowe i zgryz wpływają na dalsze części układu ruchu. 

Tym właśnie zajmuje się gnatologia, czyli nauka badająca wpływ budowy anatomicznej, fizjologii, patologii układu czynnościowego narządu żucia oraz skupiająca się na diagnostyce i terapii tego układu z uwzględnieniem jego wpływu na inne struktury ciała ludzkiego

Postanowiłam zbadać, jak te zależności zmieniają się w warunkach choroby, u pacjentów z problemami kręgosłupa szyjnego. 

Miałam zatem dostęp do grupy badanej w ramach mojej pracy fizjoterapeutycznej! Takie 2w1 pozwoliło mi zaoszczędzić mnóstwo czasu na rekrutacji uczestników badania. 

Co daje doktorat?

Doktorat – czym się zajmuję i czy nie żałuję? 
  • Bezcennym doświadczeniem był dla mnie sam kontakt z pacjentami. Badanie pacjentów do pracy doktorskiej niezwykle podniosło mój warsztat pracy, ponieważ przeprowadzałam szczegółową diagnostykę odcinka szyjnego oraz stawów skroniowo-żuchwowych. Przez moje ręce „przeszło” ponad 100 pacjentów. Dodatkowo poznałam elektromiografię kinezjologiczną, która jest świetnym, ale wymagającym narzędziem badawczym. 
  • Przeprowadzone badania uświadomiły mi, jak niewiele mówi się o zaburzeniach układu czynnościowego narządu żucia. W 90% uczestnicy mojego badania nie byli świadomi, że ich problemy szyjne mogą być powiązane ze stawem skroniowo-żuchwowym. Była to świetna lekcja fizjoprofilaktyki. Badania do doktoratu również skłoniły mnie do dzielenia się wiedzą na temat zaburzeń skroniowo-żuchwowych. Dlatego zaczęłam prowadzić bloga i publikować w mediach społecznościowych.

Podsumowując, nie żałuję i szczerze polecam pracę nad doktoratem wszystkim tym, którzy chcą rozwijać swoje naukowe pasje związane z fizjoterapią i naukami o zdrowiu. 

dr Joanna Piech
Fizjoterapeutka
Specjalizuje się w fizjoterapii stomatologicznej i ortopedycznej

Podobne wpisy